Im mroczniej, tym lepiej

Okładka książki Im mroczniej, tym lepiej Stephen King
Okładka książki Im mroczniej, tym lepiej
Stephen King Wydawnictwo: Albatros horror
624 str. 10 godz. 24 min.
Kategoria:
horror
Tytuł oryginału:
You Like it Darker
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2024-05-22
Data 1. wyd. pol.:
2024-05-22
Liczba stron:
624
Czas czytania
10 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383611396
Tłumacz:
Janusz Ochab
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
38 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
143
105

Na półkach:

Cudowna podróż, przypominają mi się najlepsze teksty autora, które czytam od 20 lat. Opowiadania to moje ulubione prace jakie King napisał, sam pisze, że są dla niego trudne i jakoś to nie dziwi znając jego rozpasany styl jak w przypadku To lub Bastionu. Jednak to w krótkiej formie jest mistrzem. W "Im mroczniej tym lepiej" są nawiązania do poprzednich książek, nie tylko stylistyczne ale i postaciowe. Powinno to zachęcić niektórych do eksplorowania jego wyobraźni jeśli jeszcze tego nie robią.

Cudowna podróż, przypominają mi się najlepsze teksty autora, które czytam od 20 lat. Opowiadania to moje ulubione prace jakie King napisał, sam pisze, że są dla niego trudne i jakoś to nie dziwi znając jego rozpasany styl jak w przypadku To lub Bastionu. Jednak to w krótkiej formie jest mistrzem. W "Im mroczniej tym lepiej" są nawiązania do poprzednich książek, nie tylko...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1152
1085

Na półkach: ,

„Im mroczniej, tym lepiej” Stephena Kinga to zbiór 12 mrocznych opowiadań, w których nie ma straszenia klaunami czy duchami. Jest za to straszenie tym, czego boi się każdy człowiek - śmiercią, przemijaniem i bezradnością.

Widać tutaj, że King i jego twórczość się zmieniają. Czy na gorsze? Oczywiście, że nie. Jednak odnoszę wrażenie, jakby ten zbiór był zdecydowanie dojrzalszy od jego pozostałych książek. Nie jesteśmy już zamknięci w klaustrofobicznej przestrzeni z potworami, a przyglądamy się światu i prowadzimy rozważania na temat przemijania, życia i pożegnań.

Jak na antologię przystało, zawiera ona przeróżne opowiadania. Jedne podobają się bardziej, inne natomiast mniej. Jednak gdybym miała wybrać trzy ulubione, byłyby to z całą pewnością: „Strzeżcie się snów”, „Wszystkowiedzący” oraz moje ulubione „Zły sen Danny’ego Coughlina”, w której warstwa psychologiczna dosłownie mnie powaliła.

Co najbardziej mnie uderzyło, to fakt, że autor ma pewien problem z zakończeniem niektórych opowiadań. Ucina historię i brakuje jej puenty. Chociaż może to zabieg zamierzony, aby zmusić czytelnika do dłuższych rozważań na temat tego, co przeczytał?

„Im mroczniej, tym lepiej” to zbiór 12 naprawdę świetnych opowiadań. Może nie pozbawionych wad, ale naprawdę wciągający i powodujący, że trudno się od nich oderwać. Serdecznie 𝗣𝗢𝗟𝗘𝗖𝗔𝗠!

„Im mroczniej, tym lepiej” Stephena Kinga to zbiór 12 mrocznych opowiadań, w których nie ma straszenia klaunami czy duchami. Jest za to straszenie tym, czego boi się każdy człowiek - śmiercią, przemijaniem i bezradnością.

Widać tutaj, że King i jego twórczość się zmieniają. Czy na gorsze? Oczywiście, że nie. Jednak odnoszę wrażenie, jakby ten zbiór był zdecydowanie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
76
76

Na półkach:

Dwanaście nowych opowiadań i nowel mistrza grozy z pewnością ucieszyło każdego fana Stephena Kinga - mnie ogromnie. Utwory są bardzo różne - jedne dłuższe, drugie krótkie, wszystkie odpowiednio mroczne i zaskakujące. Jak to w zbiorach bywa, część opowiadań będzie się Wam podobało bardziej, część mniej, ale nie wyobrażam sobie nie sięgnąć po tę pięknie wydaną książkę (ze świetnymi grafikami).

Moje ulubione opowiadanie ze zbioru, „Zły sen Danny’ego Coughlina” jest najdłuższe, z cudownymi bohaterami (co nie znaczy, że wszystkich ich można polubić) i świetnym zakończeniem.
Przy jednym z opowiadań wrócimy do dawnej historii związanej z pewnym złym psem. Bardzo dobry jest też „Wszystkowiedzący”. „Finn” pozostawi Was z niezłym bałaganem w głowie.

Widzę pewną zmianę w twórczości Kinga - bohaterami opowieści nie są już dzieci czy młodzi dorośli, ale w większości osoby w susznym wieku - ponad siedemdziesięcioletni, zmierzający ku końcowi. Czy jest to związane z wiekiem pisarza? Czy temat przemijania stał się jego najstraszniejszym horrorem?

Jedne opowiadania były dobre, inne jeszcze lepsze (wybaczcie mój brak krytycyzmu, tak zdaję sobie sprawę, że dzieła Kinga nie są równe). Myślę, że fanów Kinga, i nie tylko, nie trzeba przekonywać do ich przeczytania.

Wyczekiwałam tego zbioru opowiadań przebierając nóżkami. Mam nadzieję, że King na nich nie skończy i jeszcze będzie nas cieszył swoją wyobraźnią.

Dwanaście nowych opowiadań i nowel mistrza grozy z pewnością ucieszyło każdego fana Stephena Kinga - mnie ogromnie. Utwory są bardzo różne - jedne dłuższe, drugie krótkie, wszystkie odpowiednio mroczne i zaskakujące. Jak to w zbiorach bywa, część opowiadań będzie się Wam podobało bardziej, część mniej, ale nie wyobrażam sobie nie sięgnąć po tę pięknie wydaną książkę (ze...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
137
102

Na półkach:

Miałem dać mocną 8 ale jak przeczytałem ostatnie opowiadanie Wszystkowiedzący daje mocne 9. Świetna książka i znakomite opowiadania dające zadumę i przemyślenia nad własnym życiem. Każdy znajdzie chociaż troszkę coś dla siebie naprawdę. Każde opowiadanie to inna cząstka naszych ludzkich emocji i doświadczenia. Wow jakie to było dobre.

Miałem dać mocną 8 ale jak przeczytałem ostatnie opowiadanie Wszystkowiedzący daje mocne 9. Świetna książka i znakomite opowiadania dające zadumę i przemyślenia nad własnym życiem. Każdy znajdzie chociaż troszkę coś dla siebie naprawdę. Każde opowiadanie to inna cząstka naszych ludzkich emocji i doświadczenia. Wow jakie to było dobre.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach:

Opowiadania na poziomie, dojrzałe, można powiedzieć przyziemne. Rozumiem, egzystencja, umieranie, utrata, ból istnienia, to wszystko jest straszne... I właśnie dlatego, że codziennie tego doświadczam, w książkach szukam zapomnienia, oderwania od rzeczywistości, szukam schronienia w wyimaginowanym świecie pełnym potworów, księżniczek, klaunów... Tego mi brakuje w dojrzałej twórczości Kinga.

Opowiadania na poziomie, dojrzałe, można powiedzieć przyziemne. Rozumiem, egzystencja, umieranie, utrata, ból istnienia, to wszystko jest straszne... I właśnie dlatego, że codziennie tego doświadczam, w książkach szukam zapomnienia, oderwania od rzeczywistości, szukam schronienia w wyimaginowanym świecie pełnym potworów, księżniczek, klaunów... Tego mi brakuje w dojrzałej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
639
547

Na półkach: , , , ,

Uwielbiam opowiadania pana Kinga. Całkiem pokaźny zbiorek, chociaż nie najlepszy. Bardzo współczesny.

Uwielbiam opowiadania pana Kinga. Całkiem pokaźny zbiorek, chociaż nie najlepszy. Bardzo współczesny.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1006
778

Na półkach:

Długie powieści czy krótkie formy? Co wolicie?

Lubię ten mrok, który King zaproponował w najnowszym zbiorze opowiadań.

Uważam, że w całokształcie to naprawdę dobra książka. Ale nie dla każdego.

To są strachy dojrzałego człowieka. W “Im mroczniej, tym lepiej” nie chodzi o to, by straszyć duchami, klaunami czy nawiedzonymi domami. King opisuje moim zdaniem to, czego boi się obecnie najbardziej – czyli śmierci.

Oczywiście, jak w każdej antologii, są historie, które bardziej do mnie przemówiły, jak I te, które spodobały się mniej. Uważam natomiast, że ten zbiór opowiadań jest najbardziej równym w dorobku Kinga. Mimo tego, że są opowiadania zarówno na piętnaście, jak i na prawie dwieście stron, to każde w jakiś sposób mnie poruszyło.

A gdybym miała wybrać trzy ulubione opowiadania z tego tomu? Na pewno byłby to “Zły sen Danny’ego Coughlina”, bo to historia o niesamowitej obsesji, napisana bardzo dobrze z perspektywy psychologicznej. Wybrałabym również “Wszystkowiedzącego” i “Strzeżcie się snów”.

Podsumowując to krótko – dojrzały King to dobry King.

Długie powieści czy krótkie formy? Co wolicie?

Lubię ten mrok, który King zaproponował w najnowszym zbiorze opowiadań.

Uważam, że w całokształcie to naprawdę dobra książka. Ale nie dla każdego.

To są strachy dojrzałego człowieka. W “Im mroczniej, tym lepiej” nie chodzi o to, by straszyć duchami, klaunami czy nawiedzonymi domami. King opisuje moim zdaniem to, czego boi...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
47
47

Na półkach:

Zbiór opowiadań "Im mroczniej, tym lepiej" to jedna z najstraszniejszych książek Stephena Kinga. Przeraża, chociaż niewiele w niej horroru. Co ważne, sam King wydaje się przerażony. Czego się boi?

Jeśli zbiór "Nocna zmiana" był jak rozbuchany rock'n' roll, nowa książka to raczej smutny Johnny Cash. Nie bez powodu tytuł zaczerpnięto z twórczości Leonarda Cohena. Jest mrocznie, ale King używa innych narzędzi niż dawniej. Zamiast klaunów i opętanych kosiarek są przemijanie i poczucie bezradności. Bohaterowie zmagają się ze stratą bliskich oraz przypieczętowanym losem. Koniec jest nieuchronny, a ty jesteś tylko okruchem we wszechświecie ("Dwóch utalentowanych skubańców"). Możesz się wić, kombinować, nawet poznać przyszłość ("Wszechwiedzący"),ale wyrok już zapadł. Umrzesz ty, umrą ci których kochasz i nic nie możesz zrobić. Twój los nie jest w twoich rękach ("Finn").

W opowiadaniu "Dwóch utalentowanych..." dwaj przyjaciele przez całe życie skrywają pewien sekret. Jednak to nie istoty, które spotkali w lesie, są najstraszniejsze. Prawda jest jak otwierająca się pod nogami zapadnia. Przerażające jest jak nagle człowiek czuje się mały i bez znaczenia.

King się zmienia. Opowiadanie "Wszechwiedzący" zaczął pisać ponad 30 lat temu i dokończył niedawno. "Stary" pisarz, zaglądający w mrok ze smarkatą fascynacją, spotyka dojrzałego i posmutniałego Kinga, myślącego o sensie życia i śmierci.

Nie jest to oczywiście zbiór opowiadań bez wad. King to mistrz pierwszego zdania, ale tym razem ma problem z tym ostatnim. Czasem brakuje puenty.

Czy King nadal uprawia horror? Tak, ale to horror egzystencjalny. Zamiast zamykać czytelnika w klaustrofobicznej przestrzeni z potworami, niczym Cormac McCarthy w "Drodze" sadza nas na rozleglej plaży. Przed nami rozpościera się cały świat, ale nie ma dokąd iść. Pozostaje mrowiący niepokój. A może to po prostu strach przed pożegnaniem?

Zbiór opowiadań "Im mroczniej, tym lepiej" to jedna z najstraszniejszych książek Stephena Kinga. Przeraża, chociaż niewiele w niej horroru. Co ważne, sam King wydaje się przerażony. Czego się boi?

Jeśli zbiór "Nocna zmiana" był jak rozbuchany rock'n' roll, nowa książka to raczej smutny Johnny Cash. Nie bez powodu tytuł zaczerpnięto z twórczości Leonarda Cohena. Jest...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
226
180

Na półkach:

Najlepszy zbiór po "Nocnej zmianie" w moim prywatnym rankingu.

Najlepszy zbiór po "Nocnej zmianie" w moim prywatnym rankingu.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
3133
2066

Na półkach:

Jak ja uwielbiam pisać to imię i nazwisko.

Stephen King.

Pieknie jest starzeć się z Kingiem. To tak, jak napisał w swoim pierwszym opowiadaniu: "[...] dom to miejsce [...] od którego zaczynasz, a jeśli należysz do szczęśliwców, to również tam kończysz."

Dom Kinga. To prawdziwe szczęście i zaszczyt. To rozumienie się bez słów. To odczuwanie klimatu, nastroju i świata tak bardzo znanego, jak upragnionego. To ciepła kołderka, skrywająca najgorsze koszmary, otulone w mistrzowskie słowa. To czekanie na więcej.

Spragniona wyobraźnia, która kocha swojego Żywiciela.

Zawsze jest za mało.

Zbiór opowiadań z perełkami i nieperełkami - dla mnie równowaga jest utrzymana.

Osobisty ranking?

A owszem - pokusze się:

Nr 1 niepodważalnie: Strzeżcie się snów (znalazłam tu wszystko, co kocham, ale głównie klimat, który kojarzył mi się z moją ukochaną powieścią Historia Lisey - choć właściwie nie było żadnych nawiązań, ale jednak dusza opowiadania jakby nie było ukrywała Długaśnika, może nie fioletowego, ale czarnego...)

Nr 2: Wszechwiedzący (była tu magia groźna i nieoczywista, bazująca na pytaniu: jestem wariatem, czy to wszystko wydarzyło się naprawdę?-mega pożywka dla wyobraźni!)

Nr 3: Grzechotniki (świetne, długaśne, rasowe opowiadanie grozy i horroru, z małomiasteczkową duszą - mogłaby być z tego niezła powieść!)

Nr 4: Dwóch utalentowanych skurczybyków (cudnie znajomy klimat kojarzący się z kolejną uwielbianą przeze mnie historią Łowca snów)

Nr 5: Laurie (kiedyś czytane przeze mnie opowiadanie, które gdzieś tam sobie wypłynęło - opowieść ciepła, klimatem podobna do Worka kości)

Nr 6: Droga do Zajazdu Zjazd (chyba najbardziej irytujące przez wzgląd na pewną bezjajeczną postać, która w założeniu miała być ostoją całości, a wyszło jak zawsze)

... i cała reszta.

Zaskakująco najdłuższe opowiadanie nie było aż tak dobre, jak myślałam (nawiązywało atmosferą do serii Pan Mercedes - moim odczuciem).

Niektóre miałam wrażenie, że były pisane bez pomysłu na to, co dalej - o takie coś zaczęte, ale niezbyt dobrze zakończone, bez ciareczek i klimaciku, choć i tak za całość jestem wdzięczna Mistrzowi i oczywiście - CZEKAM NA WIĘCEJ!

Jak ja uwielbiam pisać to imię i nazwisko.

Stephen King.

Pieknie jest starzeć się z Kingiem. To tak, jak napisał w swoim pierwszym opowiadaniu: "[...] dom to miejsce [...] od którego zaczynasz, a jeśli należysz do szczęśliwców, to również tam kończysz."

Dom Kinga. To prawdziwe szczęście i zaszczyt. To rozumienie się bez słów. To odczuwanie klimatu, nastroju i świata tak...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    418
  • Teraz czytam
    49
  • Przeczytane
    47
  • Posiadam
    43
  • Chcę w prezencie
    13
  • Horror
    9
  • Do kupienia
    6
  • Stephen King
    6
  • 2024
    5
  • Chcę kupić
    4

Cytaty

Więcej
Stephen King Im mroczniej, tym lepiej Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także